niezbyt pewny troll. Jako że okazało się że muminki są prawnie chronione, w ich rolę musiał wcielić się wyżej zamieszczony. Można zatem powiedzieć że to - muminek.
Znajdźcie proszę jakieś dziecko nie za duże (nie większe niż 10?) i sprawdźcie czy zdoła dopasować kota do mamy, bo wydaje mi się że zadanie jest trudniejsze niż być powinno.
niedziela, 2 stycznia 2011
W ramach psychoterapii.
Jeżeli jeszcze przez kilka miesięcy będę rysował obrazki dla dzieci to dostanę kotka.
Nie żebym tego nie lubił, uwielbiam, ale kotek pozostaje kotkiem.